Przygotowania do dożynek trwały kilka tygodni wcześniej. Wreszcie mamy komu przekazać umiejętności plecenia wieńca dożynkowego! I nie jest to niestety młodzież, tylko panie z KGW z naszej miejscowości. Pod okiem Eli i Lucyny pracowita grupa pań przygotowała wielki wieniec. Nieważne, że nie było nagrody na dożynkach, ale większą nagrodą były nasze spotkania, wiele radości, opowieści, wspomnień i ogromna satysfakcja pań, że sprostały zadaniu. A jak wielkie było zaangażowanie w pracę, punktualność, eksplozja pomysłów – to trzeba podziwiać. Zaczęłyśmy od cięcia zboża, był to chyba najbardziej żmudny etap. A potem poszło jak z płatka. Pomogliśmy zorganizować stoisko dla KGW na dożynkach, również wykonałyśmy elementy wystroju: dekorację kwiatową, tudzież krówkę i babę. Jednocześnie przy stoisku z przysmakami z koła gospodyń przygotowałyśmy miejsce na promocję gminy. Bardzo dużo ludzi podchodziło i pytało o możliwości wypoczynku u nas, a także sporo osób widząc napis Krynki podchodziło i dzieliło się wrażeniami i wspomnieniami z pobytu u nas.
Dziękujemy z współpracę paniom z grupy “wieńcowej” 🙂 Dziękujemy Nadleśnictwu Krynki za wypożyczenie namiotu na stoisko – na Was zawsze można liczyć!