Trochę ich było ostatnio. 11 lipca zaprosił nas pan Leonard Drożdżewicz – słynny sokólski notariusz – mecenas kultury. Mieliśmy niesłychany zaszczyt wystąpić przed ludźmi kultury z Polski i zagranicy. Poeta i wydawca kwartalnika „Znad Wilii” rodowity wilnianin pan Romuald Mieczkowski przygotował nam cenne prezenty książkowe, m.in. jego najświeższy tomik wierszy pt. „Pomiędzy”.
14 lipca zaskoczyliśmy swoim repertuarem uczestników festynu w Ciasnych. Przygotowano nam za to wiele nagród, atrakcji i poczęstunek w stylu „no limits”.
Dnia następnego czyli 15 lipca, byliśmy już w Czerwonem gmina Kolno na „Barwach Podlasia”. Faktycznie dodaliśmy nową barwę do tego festiwalu. Sami profesjonaliści, zakochani w rodzimym folklorze. Wiek nie ważny. Wszyscy połączeni ta samą ideą. Przyjęto nasz występ przeserdecznie, dziękowano ze wzruszeniem do łez. Posypały się kolejne zaproszenia. Czy z nich skorzystamy zależy od naszej wytrwałości i pracowitości.
Po drodze zwiedziliśmy łomżyńską starówkę z jej prześlicznymi, starymi kościołami.
16 lipca uświetniliśmy swoim śpiewem wernisaż międzynarodowego dziecięcego konkursu plastycznego „Na swojej ziemi” organizowanego przez Białoruski zielony krzyż. Warto zobaczyć te prace, są na niezwykle wysokim poziomie. Wszystko to w filli ogrodnickiej supraskiego CEKiRu. Wystawa czynna do końca sierpnia.